(6 listopada 2023)
Niestety, w świetle poniższego, możliwym jest, że celem spotkania organizowanego przez Karola Sobocińskiego, wiceburmistrza Dzielnicy Bemowo („Bemowo Przyszłości”) dnia 16 listopada godz. 18:00 w SP 150, mogą być:
- zaprezentowanie (na tzw. odczepnego) jakiejś akceptowalnej dla mieszkańców Boernerowa wizji zagospodarowania terenu po garażach;
- następnie, przedłużanie procedury zdawczo-odbiorczej po zakończonej na początku września (!) dzierżawie terenu pod tzw. garaże, w nieskończoność, lub co gorsza, zawieranie umów „przejściowych”!
- powtórka scenariuszy już przez wiele Zarządów Dzielnicy niechlubnie, acz „efektywnie”, kosztem mieszkańców, praktykowanych: zob. „Sport i rekreacja na Boernerowie – niedotrzymane obietnice” – między innymi 1) stąd nasz uzasadniony brak zaufania, również co do faktycznego celu i zakładanych przez organizatora rezultatów nadchodzącego spotkania.
Główną motywacją do wyżej nakreślonego postepowania przez Zarząd Dzielnicy może być obawa przed poznaniem, w jakim stanie ekologicznym jest wydzierżawiana działka po czterdziestu latach samowolki budowlanej2) i eksploatacyjnej.
Odkrycie prawdy wiąże się z koniecznością podjęcia serii działań o charakterze administracyjno-prawnym poprzedzonych lekturą archiwów UD/UM. Wydział Ochrony Środowiska w UD Bemowo również podlega Karolowi Sobocińskiemu <link>.
Tę „robotę”, po tylu latach zaniedbań, ktoś musi w końcu wykonać, a to będzie kolejnym sprawdzianem na „sprawczość” obecnych władz dzielnicy – zanim mieszkańcy zdecydują na wiosnę (wybory samorządowe), komu chcą powierzyć losy dzielnicy/miasta, a tym samym i swoje, na kolejne 5 lat.
Kluczowym elementem, którego należy dopilnować, jest jak najszybsze uprzątnięcie terenu działki 7/1 z „garaży”.

1) (Nie)rozumienie zagadnienia przez Zarząd Dzielnicy?
- Organizujący spotkanie, pan wiceburmistrz Karol Sobociński, w wywiadzie udzielonym TuBemowo przedstawił swoje rozumienie tematu?:
„– To jest spór między mieszkańcami, a my chcemy wypracować z nimi najlepsze rozwiązanie”
Mamy nadzieję, że potraktował on swoją wypowiedź jako dowcip, bo trudno uwierzyć, że ktoś, komu powierzono takie stanowisko, nie posiada stosownych kompetencji do oceny sytuacji i wyciągnięcia poprawnych historycznie, logicznie i społecznie sprawiedliwych wniosków! - Również sposób obwieszczenia i odstęp czasowy powiadomienia o spotkaniu (pierwszy termin), dalece niezgodny z zasadami, wzbudził podejrzenia i brak zaufania co do intencji organizatora.
2)
- Tzw. „garaże” nie mają wymaganych prawem budowlanym pozwoleń i dziwnym jest dlaczego w ogóle stały się przedmiotem umowy dzierżawy, a tym bardziej zaskakujące dlaczego próbuje się przedłużać „już” uświadomioną sytuację, mimo, iż społeczność lokalna czeka na zdroworozsądkowe decyzje;
- również pismo, na które powołują się byli dzierżawcy tzw. „zgodę” władz Warszawy (pod nadzorem komisariatu stanu wojennego) adresowane jest do JW 5739, która tuż przed świętami Bożego Narodzenia, podjęła nieudaną próbę zawłaszczenia terenu osiedlowego, w celu wybudowania parkingu na terenie leśnym przy ul. Kaliskiego, przy wjeździe na lotnisko. Mieszkańcy i Komitet Osiedlowy nr 15 zareagowali natychmiast. Próba wycięcia lasu zakończyła się ukaraniem dowódcy jednostki.
NATOMIAST byli dzierżawcy to „spadkobiercy” kadry JW 1159, 103 Pułku Lotnictwa Łącznikowego Wojsk Nadwiślańskich MSW (tego samego pułku MSW, który realizował wysiedlanie mieszkańców Boernerowa w latach 50-tych), czyli teren obecnych garaży był zawłaszczony bezprawnie.
Dwie relacje ze spotkania:


- Dodatkowe info: Normalność urbanistyczna
- Sport i rekreacja na Boernerowie – niedotrzymane obietnice
- Dlaczego spotkanie może być trudne?
- Teren osiedlowych gier i zabaw sportowych
- Felieton ZE SPOTKANIA
- 2%, czyli symetryzm, manipulacja, a może niekompetencja?
- „Fit & Fun z Piłką Nożną” – zalecany przez kardiologów
- Potencjał osiedla Boernerowo nadal niszczony 40-letnim nowotworem stanu wojennego!
- „Z osiedlowego mienia ocalało tylko to, co obronili i uratowali sami mieszkańcy”
- Legislacyjna historia terenów Boernerowa