Szanowni Państwo,
Zarząd Dzielnicy (z-ca burmistrza Karol Sobociński – „Klub Bemowo Przyszłości” w Radzie Dzielnicy Bemowo) zorganizował spotkanie, na którym miała być konsultowana sprawa zagospodarowania działki nr 7/1, czyli terenu dawnego Dziecińca (1932-1939). We wrześniu 2023 wygasła umowa dzierżawy „garaży” i konieczna jest realizacja długofalowego, społecznie i ekonomicznie uzasadnionego, stabilnego rozwiązania.
[Aktualizacja kwiecień 2024: wiceburmistrzowie Karol Sobociński i Jakub Gręziak podpisali 8 marca 2024 drugą umowę dzierżawy terenu i blaszanych boksów „garażowych” ze stowarzyszeniem zwykłym „Razem z Kaliskiego”]
Przypomnijmy tu sobie fundamentalny dla szukania rozwiązań fakt, iż teren ten od początku powstania osiedla Boernerowo (1932 rok, jako Osiedle Łączności Babice) stanowił istotny element urbanistyczny (funkcjonalny) osiedla, jak i był wspólnotową własnością mieszkańców osiedla; każdy kupujący działkę budowlaną na terenie osiedla, finansował również wykup od Skarbu Państwa terenów wspólnych, między innymi Dziecińca, którego połowę stanowi obecna działka nr 7/1 (zachodnią część wchłonęło lotnisko w latach 50-tych XX wieku).
Oczywiście zwrot własności ziemi nie jest już możliwy (z wielu powodów), ale zwrot prawa użytkowania przez mieszkańców osiedla Boernerowo winien być już dawno zrealizowany. Niestety, jak widać, nie było do tej pory na tyle kompetentnych, uczciwych, odważnych i zaangażowanych polityków by sprawę uregulować.
Konieczność szukania ekonomicznych i ekologicznych rozwiązań
Jak wiadomo, odchodząca po ośmiu latach rządzenia (na szczeblu państwa) opcja polityczna, doprowadziła „niepoprawne politycznie” jednostki samorządu terytorialnego do zapaści finansowej. Np. Dzielnica Bemowo m. st. Warszawy ma okrojony budżet na rok 2024 o około 100 mln PLN (z ok. 600 mln do ok. 500 mln) przy rosnących zobowiązaniach (pensja minimalna, koszty nośników energii, nieprzewidywalność inflacji i koniunktury w świetle niestabilnej wciąż sytuacji międzynarodowej). Również przyrzeczone podniesienie progu przychodów wolnych od podatku PIT, o ile nie zostaną wdrożone rozwiązania rekompensacyjne, nie poprawi humoru osobom odpowiedzialnym za budżety samorządowe.
W tej sytuacji, by mimo wszystko utrzymać standard życia lokalnych społeczności w ich „małych ojczyznach”, potrzebne są rozwiązania przemyślane, nisko inwestycyjne, szybko realizowalne, a przede wszystkim z jak najniższymi kosztami utrzymania w okresie kilku lat. Te kryteria powinny inspirować do szukania rozwiązań dla istniejących problemów; również potrzeby zagospodarowania działki nr 7/1, dawnego Dziecińca, dla bieżących potrzeb mieszkańców osiedla.
Namawiamy wszystkich mieszkańców i przyjaciół Boernerowa do przemyśleń – podobno im więcej ograniczeń, tym lepsze pomysły.
Boernerowo, wg studium MPZP m. st. Warszawy, to pustynia infrastruktury dla kultury i sportu
Ze względu na aktywność mieszkańców Boernerowa zarzuca się im rzekomą roszczeniowość.
Prawda wygląda zgoła inaczej. Według konsultowanego w tym roku „Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego m.st. Warszawy” wyraźnie widać jak dalece Boernerowo jest zaniedbane przez władze dzielnicy.
Oto dwa przykłady ze studium. W zakresie dostępności infrastruktury kultury (lewa mapka) jest fatalnie (kolor czerwony), a w zakresie sportu słabo (kolor jasnoszary), gdzie statystykę fałszuje rzekomo dostępne boisko Szkoły Podstawowej nr 150! Przysłowiowy ojciec z synem w piłkę nie zagra, bo boisko jest zamknięte i dostępne jedynie dla zorganizowanych grup za kaskę – czyli Boernerwo też powinno być na czerwono oznaczone w domenie infrastruktury sportowej!
O ile planowany MAL-Boernerowo zdecydowanie poprawi wizerunek dzielnicy w domenie kultury, to osiedlowy naturalny teren gier i zabaw sportowych zdecydowanie uzdrowiłby domenę sportu i rekreacji.
Ważne by NIE spełniał on wysokonakładowych norm i przez to nie skomercjalizował się tak jak boisko SP nr 150 na Boernerowie lub nie stał się „klubem sportowym”.
Teren ma ponad 4500 m2, oprócz w prosty sposób urządzonego osiedlowego naturalnego terenu zabaw sportowych, z biegiem czasu wyewoluują dodatkowe sposoby użytkowania terenu przez mieszkańców, w duchu długofalowo rozumianej ekologii, ekonomii i integracji.
(gk)
Przebieg zebrania w relacjach obydwu stron:
- Dodatkowe info: Normalność urbanistyczna
- Sport i rekreacja na Boernerowie – niedotrzymane obietnice
- Dlaczego spotkanie może być trudne?
- Teren osiedlowych gier i zabaw sportowych
- Felieton ZE SPOTKANIA
- 2%, czyli symetryzm, manipulacja, a może niekompetencja?
- „Fit & Fun z Piłką Nożną” – zalecany przez kardiologów
- Potencjał osiedla Boernerowo nadal niszczony 40-letnim nowotworem stanu wojennego!
- „Z osiedlowego mienia ocalało tylko to, co obronili i uratowali sami mieszkańcy”
- Legislacyjna historia terenów Boernerowa